Lewis te warunki spełnia. Grą aktorską nigdy nie zawiodła (w filmach, które widziałem)
tzn. pokazała cycki i wyglądała jak upośledzona? Bo ja widocznie trafiłen na 8 filmów, w których tak właśnie "grała". Widocznie mam pecha.
Może musisz obejrzeć jeszcze raz te filmy, bo nie potrafisz dostrzec gry aktorskiej zwracając uwagę tylko na „cycki” np?
W "Kalifornii" po prostu wymiatała grając dziewczynę z tzw. "warunkami" ale maleńkim jak orzeszek rozumku. Albo socjopatkę Mallory w"Urodzonych mordercach". Szacun z odkrytą głową.